Nerwowa druga połowa – MKS Vitamineo Jelenia Góra

W zaległym spotkaniu 3 kolejki rozgrywek mierzyliśmy się z zespołem SPR Sośnica Gliwice.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Od samego początku w pełni kontrolowaliśmy sytuacje i systematycznie budowaliśmy przewagę, która po 30 minutach spotkania wynosiła 7 bramek. Graliśmy twardą obroną przez którą bardzo ciężko było się przebić Gliwiczankom. Przyjezdne popełniały proste błędy, a z ich przechwyconych piłek wyprowadziliśmy wiele szybkich ataków, które Agnieszka Kowalska zamieniła na punkty dla biało-niebieskich.

Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 18-11.

W drugiej połowie na boisku pojawiły się młodsze zawodniczki. Swój debiut w I lidze zaliczyła 17-letnia kołowa Dominika Kuśnierz, która do tej pory występowała jedynie w drużynie Juniorskiej. Zdobyła ona nawet swoją pierwszą bramkę.

Niestety tyle jeżeli chodzi o pozytywy w drugiej połowie.

Zaczęliśmy popełniać proste błędy. Graliśmy nieskutecznie i niekonsekwentnie. Straciliśmy dużo piłek w ataku, które zawodniczki SPR-u wykorzystały. Gliwiczanki uwierzyły w siebie i zaczęły nas dochodzić. Sytuacje stała się nerwowa. Na boisko wróciły bardziej doświadczone zawodniczki, ale podbudowane przyjezdne nie zamierzały łatwo się poddać. Na szczęście, nie daliśmy sobie odebrać prowadzenia.

Mecz zakończył się wynikiem 36-35 dla nas.

Bramki dla Karkonoszy zdobyły:
Natalia Gabryś 2, Oktawia Bielecka 4, Nikola Jarosz 3, Agnieszka Kowalska 9, Sabina Gałuszka 4, Sabina Kobzar 3, Joanna Załoga 4, Dominika Kuśnierz 1, Oliwia Przystalska 2, Muras Karolina 4.

Do naszego dorobku punktowego dołożyliśmy kolejne 3 punkty. Z sumą 18 oczek zajmujemy obecnie 3 lokatę w tabeli. KPR Ruch Chorzów i MTS Żory z taką samą liczbą punktów zajmują jednak miejsca przed nami.

Przez nieparzystą liczbę drużyn w naszej grupie zawsze jedna ekipa pauzuje. Nam przerwa przypada w 9 kolejce, czyli w najbliższy weekend.

Nasze następne spotkanie odbędzie się 11 grudnia w Jeleniej Górze, ale o tym w osobnym artykule.